Do wszystkich czytelników (jeśli jacyś są ;] ):
Nie porzuciłem tej powieści. Po prostu przez ostatni miesiąc miałem wiele na głowie, wątpię, by się to w najbliższym czasie zmieniło. Staram się jak mogę, piszę, kiedy tylko mam czas. Przez głowę nawet przeszła mi myśl, żeby wstawać po nocach i coś pisać.
Rozdział 3 wciąż w przygotowaniu...
Ta informacja mnie szczerze ucieszyła :)
OdpowiedzUsuń